poniedziałek, 9 stycznia 2017

21.Ortoreksja

   Ortoreksja jest to choroba psychiczna, objawiająca się obsesyjnym przestrzeganiem zdrowej diety. Szczególnie podatne są osoby dążące do idealnego, umięśnionego i smukłego ciała lub też młodzież, gdzie to może być wyrazem ich buntu. Zaczyna się całkiem niewinnie, jak wszystkie uzależnienia. Pewnego dnia postanawiasz, że nie tkniesz nigdy więcej czegokolwiek, co nie jest zdrowe, stopniowo eliminujesz nabiał, gluten, przetworzoną żywność. Zaczynasz się zdrowo odżywiać. Dbasz o to, by jeść posiłki co 3 godziny, nie podjadasz, starasz się dostarczać mnóstwo składników odżywczych i witamin. Z obawy przed zjedzeniem czegoś niezdrowego coraz częściej zaczynasz odmawiać spotkań z rodziną i znajomymi.Ciągle myślisz o jedzeniu i wiele godzin poświęcasz na układanie swojego jadłospisu. Stopniowo rezygnujesz z coraz to większej liczby produktów, tłumacząc się tym, że zawierają konserwanty, są chemiczne czy nie są pochodzenia ekologicznego.

Skutki:

- Duże niedobory
- Pogorszenie działania narządów wewnętrznych
- Osłabienie organizmu
- Depresja
- Słaby kontakt ze znajomymi i rodziną
- Problemy skórne
- Uszkodzenie wątroby
- Pogorszenie się wzroku
- Próchnica zębów

Odpowiedz sobie teraz na pytania, jeżeli na połowę odpowiedziałaś twierdząco, oznacza to, że może grozić Ci ortoreksja:
Czy myślisz o tym co zjesz jutro?
Czy kolekcjonujesz książki o zdrowym stylu życia, dietach, przepisach?
Czy zdarza Ci się unikać wydarzenia/sytuacji z powodu jedzenia, które Ci nie odpowiada?
Czy przeliczasz spożyte kalorie?
Czy masz poczucie winy, gdy zjesz coś ''niedozwolonego''?
Czy zanim kupisz produkt sprawdzasz dokładnie jego skład i tabele kaloryczności?
Muszę się przyznać, że na  połowę tych pytań odpowiedziałam ''tak'', jednak uważam, że mimo to, jest ze mną wszystko w porządku, potrafię zachować umiar, wybrać lepsze zło, nie stosuję również kar za to, gdy zjem coś niezdrowego. W racjonalnym odżywianiu nie chodzi tylko o to, by zawsze jeść w stu procentach zdrowo, ważne jest też to by nie przesadzać i czasami pozwolić sobie na małe co nie co. Wszyscy jesteśmy ludźmi i każdemu z nas od czasu do czasu, albo i częściej należy się cheat meal/day, o którym już niedługo pojawi się również post.
~Vicky~


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz