1. W pierwszej fazie wybieramy bazę naszej mieszanki. Są to między innymi:
- Błonnikowe musli
- Płatki 6 zbóż
- Musli 3 kontynenty
My wybrałyśmy bezglutenowy mix (amarantus ekspandowany, gryka preparowana, płatki jaglane)
2. Drugi punkt jest chyba najlepszy, dobór dodatków. Tutaj mamy nieograniczoną ilość wybranych składników. Można dodać:
- Wiele rodzai orzechów
- Suszone owoce
- Bakalie
- Słodycze - owsianka w formie cheat meal? Fajny pomysł!
W mojej tubie znalazły się między innymi orzechy nerkowca i laskowe (dobre źródło tłuszczy), liofilizowana malina (duża zawartość witaminy C), suszona morwa biała (usuwa wolne rodniki).
Oprócz tego pamiętajmy również, że sami możemy dodać dodatki jakie znajdziemy w domu. Ja do swojego mixu dodaję jeszcze podczas gotowania około 30 gram bezglutenowych płatków owsianych, łyżkę nasion chia, zmielone siemię lniane, kakao/karob. Fajnym pomysłem jest również dodanie białka, które doda smaku i jednocześnie sprawi, że owsianka będzie bardziej bogata w białko. Gdy mamy czas dobrze jest zalać wrzątkiem i odstawić, aż musli napęcznieje na około 30 minut. Wszystko gotujemy (u nas na mleku migdałowym) do uzyskania odpowiedniej konsystencji i od tego jak kto lubi mieć rozgotowane płatki. Na koniec dekorujemy naszymi ulubionymi dodatkami (u nas mrożone truskawki).
3. W ostatnim etapie zamawiamy wcześniej przygotowane musli i nadajemy nazwę. Czas oczekiwania na zamówienie jest bardzo krótki, a kontakt bardzo dobry.
~Vicky~
Już kilka razy myślałam nad kupnem tego musli :) Teraz kupie.
OdpowiedzUsuńUwielbiam owsiankę ! Takie musli miałam, jest super !
OdpowiedzUsuń